www.gorlicka.fora.pl

maestro

W związku z faktem, iż już niedługo będziemy mogli zacząć wykańczać nasze mieszkania chciałem zapytać się jak planujecie wykańczać sufit. Mnie to już męczy od jakiegoś czasu, a nie znam się zbytnio na sprawach budowlanych. Myślałem najpierw że będę ten sufit gładzią jechał, ale koledzy "nakręcili" mnie na sufit podwieszany (co mi się spodobało bo w przedpokoju mamy taki "schodek" na suficie), teraz znowu jak rozmawiałem z kolegami to mówili że to głupota podwieszać sufit w nowym mieszkaniu i że to wysokie koszty i wogóle najlepiej bym zrobił tak że po zagruntowaniu sufit poprostu pomalował go farbą i tyle...może podzielicie się swoimi pomysłami, bo ja dziś wymyśliłem że w przedpokoju zrobię ten podwieszany a w reszcze gładź będę kładł.

kriskros · Dołączył: 31 Mar 2009 Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

nie znam sie na tym ale wedlug mnie malowanie bezposrednio tych plyt to raczej odpada. Przynajmniej u mnie ten sufit nie jest na tyle gladki i rowny ze by odrazu go pomalowac. ja najpierw poloze gładz. Zastanawiam sie tez czy nie dac jeszcze warstwy styropianu zeby "wyciszyć" troche mieszkanko Wink

marecki6

no wlasnie i tutaj pojawia sie pewne zagadnienie... z tego co czytalem sufit ten jest wykonany z plyt filigranowych ktore powinny dawac mozliwosc malowania odrazu tej powierzchni a skoro jest nierowny to oznacza na moje oko ze zostal zle wykonany i dlatego przekonuje sie ze chyba warto bedzie jednak zabrac prawdziwego fachowca na odbior techniczny

a tutaj cytat :
"Żelbetowe Płyty Stropowe typy Filigran eliminują lub usprawniają również inne prace na placu budowy:
- kształt i wymiary płyt prefabrykowanych dostosowane są do indywidualnego obiektu - zbędne są więc wszelkiego rodzaju “wylewki”,
- w płytach wykonane są niezbędne otwory i wycięcia np. na instalacje - nie ma więc potrzeby wykuwania otworów w wykonanym stropie,
- istotną jego cechą jest gładka powierzchnia sufitu eliminująca konieczność wykonywania tynków, co jest kosztowne i pracochłonne dla wykonawcy lub inwestora w dalszym etapie budowy. Wykończenie sufitu w stropie typu Filigran ogranicza się do przeszpachlowania styków podłużnych pomiędzy płytami,"

mmam

My dajemy gładź i malowanie. Podwieszany w łazience i trochę w kuchni.

marecki6

bierzecie fachowcow czy kladziecie sami ?

EDIt

znalazlem fajny serwis dotyczacy uslug remontowych/budowlanych - w skrocie wykonawcy licytuja sie z innymi abysmy sie zdecydowali na ich uslugi

szukajfachowca.pl

mmam

Po dłuuugim namyśle zdecydowaliśmy się na ekipę.
Póki co wycenili nas na jakieś 300zł/metr kw za całość (podłogi, ściany, postawienie ścianki działowej, wyburzenie kawałka inej. biały montaż itp itd). Panów jest kilku, majster twierdzi, że w 3 tygodnie dadzą radę (oczywiście pod warunkiem, że dostarczymy im wszystkie materiały na czas).

marecki6

GDYBYSCIE SZUKALI FACHOWCA TO DAJCIE ZNAC BO OJCIEC KUMPLA ZAJMUJE SIE PRACAMI REMONTOWYMI I WYKONCZENIOWYMI

sallma

no my liczymy na rodzine Smile

ma przyjechac wujek ktory umie gładzie i malowanie itd. drugi wujek - ogólnie złota raczka, plus kafelki może położy, no i brat i tatuś do pomocy kładzenia paneli i ew. skręcania mebli z ikei o ile się na takie zdecydujemy Smile

a z ciekawosci marecki to ile tata kumpla bierze za położenie 1m2 kafelek?

ogólnie to w sobotę byliśmy na mieszkanku i tak ogładalismy te sciany i naprawde sa gładkie, zastanawialismy sie czy dalo by sie na to od razu poprostu pomalowac, ale chyba lepiej dac chociaz cienka warstwe gipsu. w obecnie wynajmowanym mieszkaniu sciany nie sa tak gladkie jak na Gorlickiej.

marecki6

ja sciany bede malowal tak jak sa Smile

jedynie zastanwaim sie nad sufitami zeby polozyc gladzie ...jezeli chodzi o tate kolegi to moge dac dane kontaktowe bo nie znam dokladnych cen

alfik

marecki6

dzisiaj znajomy zwrocil mi uwage na pewna rzecz a mianowicie powiedzialem mu ze zastanawiam sie nad polozeniem gladzi na sufitach i powiedzial mi zebym powaznie sie zastanowil nad inwestowaniem w takie wykanczanie szczegolowe poniewaz trzeba pamietac ze budynek bedzie pracowal przez najblizszych kilka lat i wiele rzeczy moze wymaga sporych poprawek . jak sie okazalo kilka lat temu kupil nowe mieszkanie i zrobil wszystko na cacy a po 3 latach polowe rzeczy musial robic na nowo bo tynki i gladzie w niektorych miejscach zaczely pekac .... i teraz sie zastanawiam czy tego typu prace narazie odlozyc ... co myslicie na ten temat ?

mmam

eee no bez przesady Smile

Na Litewskiej mieliśmy 2 pęknięcia na ścianie, ale ekipa DB w ramach gwarancji sprawnie to naprawiła. Nam pozostało tylko malowanie.

marecki6

o sciany akurat sie nie martwie ale chodiz bardziej o sufit - jezeli gladz popeka to moze byc nieciekawie na szczescie jest jeszcze chwila na przemyslenia

mmam

Na Litewskiej mamy gładzie na suficie - nic nam nie pękło.
Na ścianach nie mamy gładzi - tu były pęknięcia. Mieszkanie na parterze.

maestro

Ja mam podobne obawy jak Marecki ale bardziej o płytki które zamierzam kłaść na podłogę w kuchni i łazience. Jeden znajomy fachowiec powiedział mi że generalnie przez rok kafelkowanie powinno się sobie odpuścić bo budynek "pracuje" tzn. osadza się itp.