www.gorlicka.fora.pl

Krzysztof

Przy klatce 76 kolejny raz został zmasakrowany zamek do śmietnika co powoduje korzystanie z niego przez ludzi z pobliskich osiedli!!!Dorabiajcie dalej klucze i dawajcie menelom..brawa dla pomysłodawcy!

Nicpon

Nie rozumiem Cię, Krzysztofie.

Ty chyba zbłądziłeś.

Wyobrażasz sobie kogoś z naszej wspólnoty, kto zaciągnął kredyt na mieszkanie, tyra cały dzień, żeby go spłacić, a przy tym wychowuje małe dziecko i... zadaje się z menelami, dorabiając im klucze?
Skąd taki pomysł? Przecież gdyby mieli klucz, to nie wyłamywaliby zamka.
Takie to logiczne...

Przy okazji śmietnika chciałbym poruszyć kwestię przestawienia pojemników do segregacji odpadów. Zauważyłem, że nikomu nie chce się łazić tyle metrów do tych magicznych kontenerów i wszystko znajduje się w końcu w zwykłym śmietniku.
Tą osobą jestem właśnie ja, bo pielgrzymek nie będę odwalał w mrozie. Przykro mi. Jak komuś pod oknami przeszkadzało stukanie butelek, to mógł sobie kupić mieszkanie z innej strony bloku. To taki modny tekst. Smile

Ale to nie ja wyrzucałem butelki, jakby co.

dzilins

kankun

Widzisz Nicpon, tak jak tobie nie chce się chodzić do śmietnika tak innym nie chciało się już słuchać brzęku tłuczonego szkła, nieraz o późnych godzinach nocnych. Zauważyłeś pewnie że mieszkania kupowało się jeszcze zanim zostały ustawione kontenery do segregacji odpadów, w przeciwieństwie np. do placu zabaw, który obecnie tylu osobom przeszkadza, a które kupując mieszkanie wiedziały czym to grozi. Skoro pojemników nie było na początku to też nie muszę się godzić na ich obecność teraz, zwłaszcza że są tak uciążliwe. A na lenistwo podobnie jak na głupotę - nie ma rady. Dzięki, że przynajmniej przychodzisz ze zwykłymi śmieciami do śmietnika a nie rzucasz ich z okna. Pozdrawiam

buła

Zwróciłem kilka razy uwagę osobom, które wyginały drzwiczki od osłony śmietnikowej,że zadzwonię na straż miejską. Niestety nie byli to menele....
Zdarzali się nasi mieszkańcy.... Zapomnieli kluczy itd.
Potem już nie wyginali, ale zostawiali śmieci pod drzwiami....
Nasi kochani sąsiedzi z Poleskiej też się nie szczypią. Zajmują nam parkingi, a że do śmietnika bliżej to też zostawiają śmieci pod drzwiami osłony. Nie ich, można brudzić.

Te tzw. menele, klucze faktycznie mają, bo sam widziałem, jak jeden z nich ostatnio otwierał sobie drzwiczki. Podejrzewam,że któryś z naszych mieszkańców stwierdził,że lepiej im dać klucz, niż mają niszczyć, ale z drugiej strony, te klucze pasują też do klatek i garaży.....

Nie ma złotego środka...
Chyba tylko w łeb lać...

alfik

przypuszczam że klucze to mają zanim wprowadził się pierwszy lokator
z kolesiami z firm podwykonawczych łatwiej się dogadać niż z lokatorem

karol

Była już o tym mowa na forum - te klucze co mają poszukiwacze skarbów w śmieciach pasują tylko do śmietników, do garaży ani do klatek nie pasują.
Pytalem się napotkanego menela skąd ma klucz, powiedział że dostał od pewnego jegomościa z naszego osiedla (nie określił że naszego bloku). Ten jegomość podobno jest radnym we Wrocławiu.