www.gorlicka.fora.pl

mmam

Tak, ale wystarczyło pójść i grzecznie zwrócić uwagę (tak jak zrobił to mój mąż) a gościu przestał wiercić... To tak na marginesie - zamiast jojczeć na forum.

Grzegorz

Na forum to my jojczymy jak nie idzie namierzyć kto to wierci Wink

mmam

Póki co to nie problem - problem się zacznie, gdy będą gałkoklamki od drzwi pp. Wtedy nie ma mowy o podsłuchaniu zza których drzwi dobiega hałas.

Znamy doskonale temat z mieszkania przy Litewskiej, niestety.

Grzegorz

Ciężko też podsłuchać jak ktoś wierci po 30 sekund w wielominutowych przypadkowych odstępach po 23

mmam

To prawda.

Z drugiej strony to przykre, że to my musimy stosować metody podsłuchu - zamiast tego osoba zakłócająca ciszę nocną pownna trzymać się zasad regulaminu.

tommy

Temat jest dość trudny i czasami denerwujący, zwłaszcza gdy ktoś przez cały dzień nie wierci tylko np głaszcze ściany a po 20 nagle nachodzi go nieposkromiona potrzeba borowania. Mamy małe dziecko, które o tej porze już śpi i nie jest to dla nas zbyt komfortowa sytuacja. Agent który wiercił ostatnio po 22 NAJPRAWDOPODOBNIEJ ma mieszkanie nad naszym. Piszę z przypuszczeniem bo nie robiłem śledztwa a nie chcę nikogo oskarżać.

Drago

hejka - z zakłócaniem ciszy nocnej popieram i sam zwracam uwagę staram się grzecznie wyperswadować że prace uciążliwe typu wiercenie kończy się o 20 a nie o 22 jak tu piszecie. Jeśli chodzi o 22 to w tym przypadku jakieś impry itp.pozdro

Kamil

Za wczorajszy wieczór z wiertarką w tle dziękujemy sąsiadowi z (prawdopodobnie) II piętra klatki 72. Ostatnie warknięcia narzędzia słyszane były ok. 22:30...

Bluesowy

już was polubiłem...
i pomimo, że sam zatyrany jestem, to nie mam w zwyczaju słuchać hałasów po godz. 20, tym bardziej uważam, że po takiej godzinie moje ręce też zasługują na odpoczynek, a kubki smakowe na dobry trunek... Smile

ps.
ale przygotujcie się, że za jakiś miesiąc trochę rabanu narobię i nie zawaham się użyć między 10:00 a 19:00 wszystkich wiertarek i młotów, które posiadam Smile

tommy

Apeluję do giganta, który od paru dni remontuje się po 22 w 60 żeby dał se na wstrzymanie. Trochę kultury Exclamation

mmam

No dokładnie - zaczyna jakoś o 20-21 i daje nam niezły koncert do późnego wieczora.

Anna79

a takie pytanie burzenie ściany cały dzień ...jest zapewne dozwolone...ale czy tylko ja uważam, że fajnie by było gdyby nowy sąsiad chociaż głupią kartką uprzedził że zamierza bawić się młotem do burzenia ścian przez cały dzień...

Bluesowy

pewnie było by miło, ale pewne rzeczy wychodzą w praniu...
nie kazdy potrafi przewidzieć potrzebny czas pracy na zrobienie danej rzeczy...
i pomimo że przyzwoitość nakazuje poinformować o borowaniu to sądzac iż zajmie ci to chwilkę pomyślisz że "przecież za każdym razem jak na 1 godzinkę właczę wiertarkę nie będe wywieszał kartek"...

chociaż wiem że borowanie może być naprawde męczące... niektórzy w dzień śpią przed drugą zmianą, albo zwyczajnie pracują w domu.
niestety chyba trzeba się przemęczyć bo w dzień sąsiadowi nie zabronisz remontu...

ps.
to jeszcze nie ja:)
ale już tuż tuż Twisted Evil

ewelina

jak na moje ucho to tak nie brzmi wiertarka, ktoś od 8.40 burzy ściany i niech sobie burzy, ale pomysł koleżanki bardzo dobry.
Bynajmniej ktoś kto cały tydzień pracował i zaplanował na dziś odpoczynek mógłby go zaplanować w innej lokalizacji. Szanujmy się nie tylko pod rygorem prawa.
PS nawet nie wiecie jak trudno mimo tak wielkiego hałasu znaleźć to właściwe mieszkanie.

Bluesowy

nie no w takim razie to oddaje honor Smile

jeśli planowane skuwanie przez dłuższy czas to chociażby kartka przy wejściu:)