www.gorlicka.fora.pl

asiutek · Wysłany: Pon 21:09, 21 Mar 2011 Temat postu:

a może to jakies kaloryfery maja awarie, ponoć wtedy wydają dziwne dzwięki

mexico3 · Wysłany: Wto 9:32, 22 Mar 2011 Temat postu:

dpm · Wysłany: Wto 11:54, 22 Mar 2011 Temat postu:

asiutek · Wysłany: Wto 20:54, 22 Mar 2011 Temat postu:

no, sprawdźcie to,bo u nas było podobnie,a najlepiej to zgłosić do administarcji,oni musza to sprawdzić
ja już wiele sie nasłuchałam, ponoć ktoś, gdzieś w jakimś mieszkaniu ma drukarki wielkoformatowe, takie urządzenie daje sporo hałasu, może to to, gostek nastawia drukowanie i wynosi sie z domu,bo sam nie może znieśc monotonnego hałasu.... ?

mcf2

Drodzy sąsiedzi, u mnie na VI piętrze w dalszym ciągu słychać walenie nad ranem, mój prawnik poinformował mnie iż zarządca ma obowiązek zajęcia się tą sprawą tylko w sytuacji zlokalizowania lokatora który jest odpowiedzialny za to, od strony prawnej konsekwencje mogą nawet dojść do eksmisji takiego lokatora, w związku z powyższym proponuję abyśmy jakoś wspólnie spróbowali ustalić sprawce porannych dźwięków i przekazali sprawę do zarządcy. Jednocześnie apelują do osoby odpowiedzialnej za to aby zaprzestała swoich działań ponieważ robi to niezgodnie z prawem i może ponieść surowe konsekwencje.

pozdrawiam

Nicpon

A u mnie na VI piętrze to gdzie to?

mcf2

brama 60 o niej jest wątek

Nicpon

aha, ok.

kz5

Chciałbym poinformować, że to nie ja jestem źródłem hałasów w klatce 60 i prosić o nienachodzenie mnie o 23:15 z powodu "bo u mnie słychać jakieś stuki z pod podłogi" Confused

Może też dodam trochę teorii, że akurat takie stuki (których zresztą w ogóle nie słyszałem) mogą się nieść po piętrach w pionie i w poziomie tak, że nie wiadomo skąd właściwie dochodzą i to że wydaje się że dochodzą z pod spodu wcale nie oznacza że winny jest sąsiad dokładnie pod podłogą.
Mi np. wydaje się że te poranne hałasy między 5:00 a 6:00 dobiegają z góry ale jednak nie lecę w kapciach na 6 piętro i nie dobijam się do wszystkich po kolei aby ustalić jego źródło (to się zresztą chyba nazywa naruszanie miru domowego).

Dziękuje, dobranoc.

xanna

Drodzy Sąsiedzi,
niewątpliwie zauważyliście, że poranne hałasy ustały (yupi) i to jest najważniejsze Smile

ale tak z czystej ciekawości... komuś udało się zlokalizować źródło łomotów?

kz5

Tego się chyba już nigdy nie dowiemy Smile

Ale obstawiam, że to było:
a) stare, radzieckie, rozkładane łóżko które przy składaniu musiało zawsze przywalić jakimś metalowym elementem konstrukcyjnym o podłogę Smile

. To by tłumaczyło zawsze podobną poranną porę ataków hałasu.
b) humorami mechanizmu naszej windy. Swoja drogą zdarzyło wam się zaciąć w tej windzie? Bo mi już 2 razy Smile

. Na szczęście po chwili się "odcinała" i awaryjnie dojeżdżała do najbliższego piętra.
c) inne zjawisko, niemożliwe do wytłumaczenia przy obecnym poziomie rozwoju nauki czyli Archiwum X.

xanna

[quote="kz5"] Swoja drogą zdarzyło wam się zaciąć w tej windzie? Bo mi już 2 razy Smile

. Na szczęście po chwili się "odcinała" i awaryjnie dojeżdżała do najbliższego piętra.

Dzięki serdeczne Smile

Skutecznie zmobilizowałeś mnie tym postem do chodzenia na VI p. po schodach Smile

mpawel

asiutek

COS WALI W NOCY NIEMIŁOSIERNIE NA 4 PIĘTRZE W BRAMIE 64!!!!! CO TO MA BYĆ!!!!