www.gorlicka.fora.pl

kriskros · Dołączył: 31 Mar 2009 Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

od strony bram 60 - 62 w godzinach 17-18 parking jest jeszcze wrecz zalepiony busami i starymi kombi, ktore znikaja wlasnie tak po 19 Wink

Ina

Nicpon

Dajcie spokój z tym chodnikiem. Dobrze przecież wiecie, że 1,5m zostawione dla pieszych i nie ma o czym mówić.

Ierna, całym sobą byłem z Tobą w tamtym temacie o odgrodzeniu się.
Nie wypowiadałem się, bo jak widziałem wypowiedzi Grzegorza, to wolałem wyłączyć komputer. Bezsensownie kierował myśli czytaczy na swoje cierpienia, doświadczenia, znajomość przepisów budowlanych, drogowych... Mniejsza z tym. Dobrze, że się obraził.

Myślę, że najrozsądniejszym pomysłem byłyby wspomniane słupki na końcu drogi, tabliczka "Teren prywatny, zakaz wjazdu...", dla przykładu kilka razy wezwać Straż Miejską i powinno się wszystko wyklarować.
Sąsiedzi, to naprawdę jest, a na pewno będzie problem. A to dlatego, że choć światła palą się w naszych mieszkaniach to nie znaczy to, że mieszkamy tutaj. Ludzie kończą podpisywać akty notarialne, zaczynają wpuszczać ekipy remontowe i myślę, że na wakacje zaleje nas fala nowych sąsiadów z samochodami.
Ja rozumiem, że teraz nie ma problemu, bo jest względnie czysto na parkingu, ale będzie problem.
Mam też wrażenie, że Gorlicka etap II będzie zostawiać autka koło klatek 60 i dalej tam, bo z okien będą widzieć. Myślę tak, bo widzę, że ogromnego parkingu im nie zrobili, a mieszkań tam mało nie jest.

Pozdrawiam.

alfik

macie z okolicznych wspólnot najmniej pięter, najwięcej garaży, najwięcej miejsc parkingowych pod blokiem,
a krzyczycie i skaczecie sobie do gardła jakbyście już musieli stawiać auta pod biedronką

jak postawicie słupki na końcu drogi bez uchwały to ja będę z pewnością pytał na jakiej podstawie podjęto taką decyzję
na podstawie krzyku kilku osób ??? ( przypomnę, że mamy ok. 450 mieszkań, a na forum przewija się 20 tych samych )
jak przejdzie taka uchwała to z pewnością ją zaskarżę do sądu
ja nie kupiłem mieszkania na osiedlu zamkniętym i zamykanie drogi to ograniczanie mojej swobody
taka jest przyszłość
i to już teraz mówię

ponadto jako współwłaściciel zezwalam na to by ktoś za mnie z Poleskiej 43 parkował na Gorlickiej, jeśli będzie taka potrzeba wydam mu nawet pisemną zgodę
wydam nawet kilka zgód, może dwie, może trzy

i tu rodzi się pytanie ile miejsc parkingowych mi przysługuje ???
a jak sąsiad z Gorlickiej jest handlarzem samochodowym i ma 5 autek pod blokiem to jest fair ???
mam propozycję
ci którzy są wygodni i brakuje im miejsc parkingowych niech postarają się o uchwałę, żeby można było sobie zaklepać własne miejsce pod blokiem oznaczone nr rejestracyjnym
ustawi sobie delikwent jeden z drugim znaczek " miejsce wykupione dla nr rej ....... " i po sprawie
w tejże uchwale znajdzie się zapis, że osoba poszkodowana w razie gdy ktoś jej zajmie miejsce ma prawo wezwać służby porządkowe i z automatu jest osobą władną wydania takiej decyzji i po sprawie
za takie miejsce zapłaci każdy delikwent do wspólnoty np. na fundusz remontowy 30 zł/m-c i wszyscy będą zadowoleni

alfik

na osiedlu jest zapewne kilka starszych osób i takich co samochodu nie mają i nigdy nie będą mieli
im przecież też przysługują się miejsca parkingowe bod blokiem
nie tylko tym co kupili mieszkanie 30m2 i mają dwa samochody w rodzinie
nieprawdaż ???

tak więc ci ludzie, będą zadowoleni, że ich udziały nie idą na marne i jest z tego kasa na wspólne cele

tak więc nie krzyczeć tylko brać się do roboty
pisać projekty uchwał
być kreatywnym
a nie tylko zęby szczerzyć na sąsiadów

podpowiem dla najbardziej zagorzałych
zaklepcie sobie miejsca tu przy granicy z posesją Poleskiej
być może zniechęcicie innych żeby stawiali auta na Gorlickiej
pójdą na Litewską

ponadto jak powstanie obiekt handlowy na bagienku to z pewnością miejsc parkingowych przybędzie
będzie to plus a nie minus
więc teksty typu, ze ktoś będzie parkował na Gorlickiej i szedł tam na zakupy można już nazwać chyba jakąś fobią

Kamil

Mamy najwięcej miejsc i mamy je dla siebie i naszych gości. Nie zamierzamy uszczęśliwiać wszystkich wokół, którzy kupili mieszkania bez porządnych parkingów przed budynkami. To nasza wina? Nie i nie poczuwam się do żadnego obowiązku, by udostępniać tym osobom miejsce na naszym parkingu. Sorry, Winnetou.

Przy okazji, wierzysz, że na owym "bagienku" znajdzie się miejsce na niemałą halę oraz adekwatny do tego typu obiektu parking? Spójrz na tzw. blaszak na skrzyżowaniu Krzywoustego i Kiełczowskiej. Obiekt niespecjalnie duży, parking na kilkadziesiąt aut i w godzinach funkcjonowania hali obstawione są wszystkie chodniki, trawniki, a kierowcy wzajemnie się blokują. Ale cóż, masz prawo wierzyć, że będzie dobrze. Ja wolę chuchać na zimne...

alfik

jeśli miałbym się zgodzić na jakieś zamknięcie drogi od strony wschodniej to pod uwagę biorę jedynie jakiś szlaban na pilota lub kod PIN
stałe słupki nie wchodzą w grę

Kamil

Też chętnie widziałbym szlaban i pilot do niego, choć tu pewnie sporej części mieszkańców mogą się nie spodobać ewentualne koszty montażu i utrzymania takiego urządzenia / takich urządzeń (jeśli będzie potrzeba ich więcej).

dpm

dpm

dpm

dpm