|
www.gorlicka.fora.pl Inwestycja DACH BUD Wrocław ul. Gorlicka 60-78.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ina
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:16, 25 Lut 2010 PRZENIESIONY Czw 16:19, 25 Lut 2010 Temat postu: Przemyślenia po spotkaniu |
|
|
Przemyśleliśmy z narzeczoną dokładnie tematy poruszane na ostatnim spotkaniu i jeden wydaje się nam bardzo kontrowersyjny. Otóż uważamy, ze pomysł zagrodzenia drogi i zamknięcia osiedla ma zdecydowanie więcej wad niż korzyści. W kolejności od spraw najmniej ważnych do najważniejszych.
- od strony północno-wschodniej naszej działki przebiega najkrótsza droga od naszego bloku na najbliższy przystanek autobusowy (133 NŻ), Jak na razie tamta droga nie jest ogrodzona w żaden sposób i chętnie z niej korzystam
- grodzenie działki może wywołać lawinę podobnych działań innych wspólnot. Nasza jeszcze nadal wspólna droga osiedlowa prowadzi do kilku sklepów i usług i w miarę jeszcze nadaje się na miejsce spacerów (np dla rodzica z wózkiem) w odróżnieniu od ruchliwej i zachlapywanej błotem ul Gorlickiej. Jeśli reszta też się tak odgrodzi będziemy mieli labirynt furtek i bram. Chodzenie po naszym osiedlu choćby np. na pizzę do DaGrasso będzie co najmniej uciążliwe. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale nasze działanie może taką reakcję wywołać
- Zagrodzenie wjazdu na naszą ulicę lub parking i postawienie tam otwieranej bramy lub szlabanu znacząco upierdliwi wjazd naszych ewentualnych gości. My mamy sporo znajomych i odwiedzamy się w miarę spontanicznie. Osobiście wolę czekać na gości w kapciach i z kawką w ręku niż latać po osiedlu z telefonem komórkowym w jednej ręce i pilotem do bramy w drugiej. To tez trzeba wziąć pod uwagę.
- postawienie ogrodzenia całego osiedla, w tym zapewne drogiej bramy wjazdowej wiąże się z kosztami. Nie uciekamy od ewentualnych zrzutek na ważne rzeczy dla naszej wspólnoty (np. koniecznego ogrodzenia placu zabaw) ale grodzenie całego terenu i fundowanie każdej rodzinie po 2 piloty moim zdaniem na wsparcie nie zasługuje.
- po ostatnie i najważniejsze: Lepiej żyć w zgodzie z sąsiadami. Ogrodzenie nie rozwiąże problemu kradzieży tablic rejestracyjnych czy chuliganerii na osiedlu. Poza tym, nie czarujmy się, że nasza izolacja nie będzie miała wpływu na postrzeganie nas przez reszty mieszkańców naszego osiedla. A niechęć starszych może przerodzić się w agresje młodszych. Wewnątrz płotu będziemy bezpieczni, na zewnątrz bezpieczeństwo znacznie się obniży. Odradzałbym wtedy wieczorne samotne spacery do osiedlowego sklepiku. Badania w krajach zachodniej Europy wykazały, że budowanie osiedli zamkniętych nie zmniejsza przestępczości tylko ją wzmaga. A chodzi nam chyba o coś innego.
Jedyny problem jaki płot może rozwiązać to psie kupy. Ale może istnieje lepszy sposób, żeby ten problem rozwiązać, aniżeli zagradzanie się na osiedlu, które powinniśmy traktować jako jedną całość. Lepiej współpracować niż się wyodrębniać.
Dziękujemy Iernie za prowadzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karol
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 64
|
Wysłany: Czw 16:11, 25 Lut 2010 PRZENIESIONY Czw 16:20, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z przedmówcą - ogrodzenie całego osiedla oraz zamontowanie szlabanu na wjeździe to strasznie głupi pomysł - mam nadzieję, że nigdy to nie zostanie przegłosowane. Nic to nie da, nawet nie pomoże na psie kupy - w naszym bloku również będzie coraz więcej psów, i wcale nie jest powiedziane, że właściciele piesków będą sprzątali ewentualne kupska w środku ogrodzenia.
Jestem absolutnie przeciwny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marecki6
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:44, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
ja rowniez mysle ze to poroniony pomysl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karo
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:57, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zdaje się, że ktoś już na tym forum pisał w którymś wątku, że gdyby chciał mieszkać na ogrodzonym osiedlu, szukałby innej oferty niż bloki DB na Gorlickiej. Takoż i my z mężem szukaliśmy: odpuściliśmy np. Archicom na Jagodnie, który roztaczał przed nami wizje beztroskiego zamknięcia w bezpiecznym więzieniu- tak postrzegaliśmy tę ofertę. Tutaj spodobało nam się właśnie przez tę normalność: wolnostojący blok na osiedlu z tradycjami (w sensie, że wszystko już jest pod nosem, a nie dopiero powstanie) i ustawne nieudziwnione mieszkania. W związku z tym nie wyobrażam sobie ogrodzenia osiedla.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sallma
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław/Gliwice
|
Wysłany: Pią 8:17, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
ja też się z tym zgadzam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bluesowy
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:27, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
heh
ten płot to byłby tylko wyzwaniem dla złomiarzy wiec też jestem przeciwny.
ale jak już skaczemy od jednego absurdu do następnego, to może fosę sobie wykopiemy?
przynajmniej daleko na ryby nie będe miał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masin
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:50, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Taaa, do tego wilcze doły a na każdym rogu budynku wieżyczkę z ckm'em
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bluesowy
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:56, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
trochę mało
ja bym jeszcze po drugiej strony fosy zaminował...
ale no tak zaminowany to mamy już cały teren jak to kamil podkreślił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adasko
Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 9:00, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No z tym ogrodzeniem to też raczej jestem przeciwny - nie rozwiąże to tak naprawdę problemu.
Może najpierw spróbujmy upominać np. sąsiadów z pieskami, żeby sprzątali po pupilach? Tak naprawdę to chyba najsensowniejszy i najskuteczniejszy sposób.
Czasem tabliczki pod tytułem: "Posprzątaj po Swoim pupilku działają"
PS. A jak już tak naprawdę mielibyśmy się odgrodzić, to może jakiś żywopłocik, może więcej krzaków i drzewek nasadzić w koło - pomyślimy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bluesowy
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:20, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Płot w spółdzielni Energetyk podzielił osiedle i ludzi
Lokatorzy bloków z ulic Łączności i Jantarowej odgrodzili się płotem od świata. Okoliczni mieszkańcy protestują, bo chodniki, które były dla wszystkich, teraz kończą się przed zamkniętymi bramami. Specjaliści alarmują, że miejskiej przestrzeni tak dzielić nie można.
Osiedle podzielił metalowy płot. Nie podoba się to mieszkańcom ulicy Energetycznej, którzy uważają, że w ten sposób część ogólnodostępnego terenu jest dziś tylko dla wybranych
Ogrodzenie strzeże terenu między dwoma blokami przy ul. Jantarowej i Łączności od dwóch miesięcy. Płotu żądała część lokatorów. Uważają, że to jedyny sposób na utrzymanie podwórka w czystości. Wcześniej skarżyli się na podrzucane pod kontener śmieci, a także na to, że sąsiedzi z okolicznych bloków przychodzili tu na spacer z psami i nie sprzątali po nich. Mówią też o przypadkach dewastacji. - Pięć lat temu z własnej inicjatywy odnowiliśmy plac zabaw, który po dwóch tygodniach został zniszczony - opowiada jeden z mieszkańców, zwolennik ogrodzenia.
Zamknięcie części osiedla krytykują m.in. lokatorzy z ul. Energetycznej. Przez odgrodzony dziś teren przebiegają bowiem dostępne niegdyś dla wszystkich chodniki. To m.in. droga do szkoły, przedszkola czy kościoła. Od ul. Łączności wiodła tędy droga do sklepu. Teraz wszyscy muszą obchodzić bloki dookoła. - Wandale są wszędzie, ale kto to widział, żeby się zaraz zamykać, odgradzać? Czy nie ma już innych sposobów na rozwiązanie takiego problemu? Gdzie jest straż miejska, policja? - denerwują się mieszkańcy ulicy Energetycznej.
Zarzucają też zarządowi spółdzielni Energetyk, która administruje nieruchomościami przy ulicach Jantarowej, Łączności i Energetycznej, że nie konsultował z nimi pomysłu postawienia płotu.
Marek Mazurkiewicz: - Przez kilkadziesiąt lat dokładaliśmy się do utrzymywania tego terenu i do budowy prowadzącego przez jego środek nowego chodnika. A teraz dostęp do niego zamknięto nam przed nosem.
Aleksandra Patrzałek: - Gdy budowano to osiedle i kiedy się tutaj wprowadzaliśmy, nie było w planach żadnego dzielenia wspólnej przestrzeni. Takie zamykanie się na otoczenie jest ksenofobiczne i nieeuropejskie.
Okazało się, że o stawianiu płotu nie wiedziała także część lokatorów z ul. Jantarowej i Łączności. Niektórzy podchodzą do sprawy z dystansem, choć liczą na to, że na wygrodzonym terenie powstanie teraz bezpieczny plac zabaw. Innym płot wcale się nie podoba. Pani Anna z ul. Łączności: - Nie chcemy mieszkać w getcie.
Ogrodzenie przeszkadza też pobliskiemu przedszkolu. - Zwróciłam się do prezesa spółdzielni z prośbą o dorobienie klucza do furtki. Ciężko nam chodzić z pięciolatkami dookoła. Mamy też problem, gdy trzeba coś przynieść ze sklepu - mówi Magdalena Kotlarz-Michalska, dyrektorka przedszkola nr 52 z ul. Łączności.
Marek Kuź, prezes spółdzielni Energetyk, tłumaczy, że od lipca 2007 roku, wskutek zmian w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych, za utrzymanie odgrodzonego terenu płacą już tylko mieszkańcy bloków przy Łączności i Jantarowej. Inni spółdzielcy nie. - Każdą nieruchomość rozlicza się osobno. Mieszkańcy bloków, którzy odgrodzili swoje podwórze, w stu procentach płacą za jego utrzymanie. Pozostali nie są uprawnieni do korzystania z tego terenu - tłumaczy prezes Kuź, który uważa, że stawianie płotów to przyszłość naszego miasta. Zapewnia, że sprawa była konsultowana z wydziałem architektury urzędu miasta i strażą pożarną.
Marek Gabriel, zastępca dyrektora miejskiego wydziału architektury i budownictwa: - Właściciel wie, co mu wolno, a my to przyjmujemy. Stawiania płotów zakazać mógłby miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Ale takiego nie ma. Ludzie w różnych częściach miasta ogradzają swoje posesje i nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
Komentuje dr Iwona Borowik, socjolog miasta z UWr
- Rozumiem przesłanki, jakimi kierowali się mieszkańcy ogrodzonych budynków. Uważam jednak, że nie jest to jedyny i najlepszy sposób na pokazanie, że "to jest nasza przestrzeń, nasza własność i należy ją szanować". Można znaleźć na to inne sposoby np. odgrodzić się przy pomocy żywopłotu. Nie trzeba od razu stawiać murów czy płotów. Zamykać przejścia przechodniom. Podwórka są formą przestrzeni pół prywatnej i pół publicznej. Każde grodzenie się w centrum czy śródmieściu jest szatkowaniem przestrzeni publicznej w mieście, ograniczaniem płynności poruszania się po mieście. Szkoda, że do tego dochodzi.
Komentuje dr Izabela Mironowicz, urbanistka z PWr, wiceprezes wrocławskiego oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich
- Często ubolewamy nad tym, że deweloperzy zawłaszczają centrum miasta - budują ogromne galerie z ulicami w środku. A robimy to samo. Zawłaszczamy przestrzeń miejską, której istotą od samego początku było to, że ma służyć wszystkim mieszkańcom. Nie chodzi tu o własność formalną. Warszawa, gdzie grodzi się wszystkie osiedla, jest prowincją Europy. Wszędzie na świecie dąży się do otwartości. U nas odwrotnie. W centrum miasta buduje się płoty. Bez wspólnotowości nie uzyskamy dobrej jakości. Nie mamy prawa się grodzić, skoro sami też korzystamy z cudzych elementów. Jeżeli ktoś koniecznie chce mieć płot, niech wybuduje sobie dom pod miastem. A jeśli chcemy mieszkać w mieście i korzystać z jego uroków, musimy też akceptować jego reguły gry. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
omri
Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 12:11, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Czasem tabliczki pod tytułem: "Posprzątaj po Swoim pupilku działają" :)
PS. A jak już tak naprawdę mielibyśmy się odgrodzić, to może jakiś żywopłocik, może więcej krzaków i drzewek nasadzić w koło - pomyślimy ;)[/quote]
Z tymi roślinkami było by o wiele przyjemniej :!: , BO TAK U NAS ŁYSO.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcin
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:46, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
omri napisał: | Czasem tabliczki pod tytułem: "Posprzątaj po Swoim pupilku działają"
PS. A jak już tak naprawdę mielibyśmy się odgrodzić, to może jakiś żywopłocik, może więcej krzaków i drzewek nasadzić w koło - pomyślimy
Z tymi roślinkami było by o wiele przyjemniej , BO TAK U NAS ŁYSO. |
W planie finansowym na 2010 przewidziano pieniądze na kolejne nasadzenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marcin dnia Czw 8:48, 08 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dpm
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:50, 09 Kwi 2010 Temat postu: otwierac sie czy zamykac |
|
|
A moze zamiast sie zamykac z kazdej mozliwej strony, nalezaloby sie otworzyc? Np. moze warto dazyc do tego, aby powstaly nastepujace polaczenia jak zaznaczylem na zdjeciu. Mielibysmy wowczas latwiejszy wyjazd. Choc wydaje mi sie, ze najbardziej to by sie przydalo to podpisane jako "4" i one ma tez zdecydowanie najwieksza szanse powstania? Natomiast 1, 2 i 3 zrobic tylko dla pieszych i rowerzystow: wowczas latwiej jest dojsc na przystanek, pojechac rowerem do sklepy, pojsc z wozkiem na spacer, odwiedzic kumpla itd.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez dpm dnia Pią 3:01, 09 Kwi 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil
Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: G72
|
Wysłany: Pią 6:58, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Otworzyć? Zważywszy na perspektywę budowy hali kupieckiej (handlowej czy jak to tam firma Pluss-Invest zechce określać) między blokiem przy Poleskiej 43-47 i sąsiadującymi z nim blokami przy Poleskiej 33-41 (te "pudełka"), otwieranie się jest, moim zdaniem, irracjonalnym pomysłem. Wręcz przeciwnie, należy ograniczyć dostępność naszej drogi (skoro sąsiednim wspólnotom nie jest rzekomo potrzebna) i spróbować ograniczyć parkowanie na naszym parkingu przez osoby spoza naszego budynku (i naszych gości rzecz jasna). Wkrótce stopień zasiedlenia naszego budynku będzie niemal pełny, a wolnych miejsc na parkingu ubywa. Obawiam się, że dla przyszłych klientów hali nasz otwarty parking będzie idealnym miejscem, by zostawić swój samochód i pójść na zakupy. Osobom posiadającym garaże to "lotto", ale tym, którzy korzystają na co dzień z miejsc na parkingu już nie bardzo...
Przy okazji, teren oznaczony przez Ciebie jako "4" należy do ZDiUM-u i należy przypuszczać, że jeśli inwestor otrzyma zgodę na budowę hali, a my zamkniemy (jak to stwierdzono na marcowym zebraniu) naszą drogę, wówczas będą musieli właśnie tamtędy poprowadzić drogę dojazdową do obiektu handlowego. I już widzę "radość" mieszkańców Poleskiej 33, którym tuż przed oknami wyrośnie ładna droga. Pojawi się konflikt, który najłatwiej będzie dla wielu zażegnać właśnie puszczeniem ruchu przez naszą drogę, a to mi się średnio uśmiecha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SGTokar
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Litewska
|
Wysłany: Pią 16:05, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Co do 4: [link widoczny dla zalogowanych]
Co do 3 to wydaje mi się że wspomniany wyżej inwestor hali by takie coś wybudował.
Co do 2 to kwestia dogadania się między Wami, a Nową Poleską
Co do 1 - mało realne , miłowstowska ma chyba w jakimś stopniu funkcjonujący szlaban
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|