|
www.gorlicka.fora.pl Inwestycja DACH BUD Wrocław ul. Gorlicka 60-78.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kifot
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:53, 29 Paź 2011 Temat postu: Ile wytrzymają nasze nowe rośliny...? |
|
|
Witam Sąsiadów,
Pisze aby podzielić się pewnymi refleksjami i spostrzeżeniami. Jestem człowiekiem który zawsze popierał rozwój naszej wspólnoty. Głosowałem za monitoringiem, zagospodarowaniem zielenią naszej wspólnoty ipt...
Dziś (2011-10-29) wyszedłem na balkon i byłem świadkiem jak spaceruje po nim sympatycznie wyglądająca Pani z dwójką swoich małych pociech. Nic by w tym nie było dziwnego oczywiście GDYBY NIE FAKT IŻ WSPOMNIANA DWÓJKA MALUCHÓW TRZYMAŁA W REKACH WYRWANE ROŚLINY Z PATIO. Co prawda nie widziałem momentu jak te dzieci wyrywają rośliny. Postanowiłem wyjść i zwrócić Pani uwagę gdyż do dzieci rzecz jasna pretensji nie mam. Spytałem dlaczego pozwoliła zniszczyć te roślinki.
Pani była bardzo oburzona, że jakim prawe zwracam jej uwagę. Spytałem czy wie ile nas to kosztowało....i powiedziała że też tu mieszka i doskonale wie. To mnie zszokowało jeszcze bardziej. gdyby obcy to zrobił to by mnie to nie zdziwiło.
Pani dodała, że gdyby widziała jak wyrywają to by im nie pozwoliła. Do rozmowy dołączył jak się domyślam mąż owej Pani. Stwierdził że w ogóle jest to chore że posadzono te rośliny.... I że skoro nie złapałem ich za rękę jak wyrywają rośliny to nie mam prawa zwracać uwagi...
Jeszcze jedna mala konkluzja. Na tym forum często krytykujemy innych: a to zarządcę jest jest taki czy owaki, a to sąsiadów że robią coś nie tak a nie potrafimy zrobić jednej podstawowej rzeczy...WYMAGAĆ PRZEDE WSZYSTKIM OD SIEBIE BYCIA W PRZĄDKU WOBEC INNYCH....
Nie będę już glosował za inwestycjami dla naszej wspólnoty. Nie ma to sensu o czym sie dziś przekonałem widząc wyrwane rośliny tydzień po tym jak zostały zasadzone...
Pozdrawiam i miłego długiego weekendu
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alfik
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poleska
|
Wysłany: Sob 19:46, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
brawo dla chamskiego babska
z przemiłymi dzieciaczkami
i równie debilnego męża
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zan
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 64
|
Wysłany: Nie 7:40, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Prawdą jest że osoby dobierają się także pod względem inteligencji, w przypadku tamtej parki śmiało można powiedzieć że głupie ciągnie do głupiego
Dla ciebie kifot szacun za to co zrobiłeś.
W końcu postawili słupki na "rondku" uniemożliwiając burakom parkowanie na tych miejscach. Boje się tylko o to że jak spadnie śnieg to będą parkować swoje wypasione fury na miejscach obsadzonych nowymi roślinkami i wysypanych korą.
Do kogo można zgłaszać wypadki bezmyślnego parkowania. Pan z naszego komisariatu potraktował mnie jak idiotę któremu wszystko przeszkadza po tym jak poprosiłem żeby zainterweniowali w sprawie 2 aut zaparkowanych na tej samej wysokości po obu stronach drogi ( "na rondku" ). Usłyszałem że "kogoś tam wyśle" ale z takim tonem jak bym żądał od niego rozwiązania problemu głodu na świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I-M-D
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Nie 9:03, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
wyjdę kiedyś wieczorem z moją śrutówką i dobitnie dam do zrozumienia że parkowanie aut bezczelnie na terenach zielonych wokół naszego bloku jest niedopuszczalne !!!! Kupcie sobie garaż buraki na swoje auta a jak sie nie mieszczą to wracajcie z powrotem na wieś parkować w stodołach !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karol
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 64
|
Wysłany: Nie 9:49, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
zan napisał: |
W końcu postawili słupki na "rondku" uniemożliwiając burakom parkowanie na tych miejscach. Boje się tylko o to że jak spadnie śnieg to będą parkować swoje wypasione fury na miejscach obsadzonych nowymi roślinkami i wysypanych korą.
|
Też o tym samym pomyślałem, pamiętam jak było ostatniej zimy między klatkami 62-64. Może pomogłoby więcej pachołków? Na razie widzę wielkie kamienie ustawione na rogach.
A co do wyrywania roślin... Brak słów. Na 400 mieszkań zawsze się znajdą jakieś takie dziwaki, statystyka jest nieubłagana. Raz z balkonu pogoniłem pewną nastolatkę, która wieczorem ze swoim pieskiem weszła sobie do ogrodzonego placu zabaw. Może chciała pieska pobujać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dpm
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:14, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
I-M-D napisał: | wyjdę kiedyś wieczorem z moją śrutówką i dobitnie dam do zrozumienia że parkowanie aut bezczelnie na terenach zielonych wokół naszego bloku jest niedopuszczalne !!!! Kupcie sobie garaż buraki na swoje auta a jak sie nie mieszczą to wracajcie z powrotem na wieś parkować w stodołach !!! |
chyba juz ktos tu o tym pisal, ale przypomne:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zan
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 64
|
Wysłany: Nie 15:38, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
co do pachołków to może zaczerpniemy pomysł od sąsiadów z litewskiej
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mieszkanka1
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:54, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Podobnie wygląda sytuacja z porozrzucanymi kamieniami na patio,
czyjeś dzieci bawiły się regularnie rozrzucając kamienie na chodniku w dość dużej ilości. Kiedyś była z nimi osoba dorosła i nawet nie zwróciła uwagi.
Przez te kamienie nie dało się normalnie przejść chodnikiem, a w szczególności wieczorem. Idąc po zmroku skręciłabym sobie kostkę, ale co tam, przecież dzieci muszą się gdzieś bawić. Dobrze, że zareagowałeś i zwróciłeś uwagę, myślę, że powinniśmy regularnie reagować na takie sytuacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicpon
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 13:54, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No tak, dzieci gdzieś muszą się bawić. Ktoś ma co do tego jakieś wątpliwości?
Ktoś też musi to posprzątać, bo zapłacono mu za to.
Jak wyjdę z synkiem na patio, to proszę mnie nie zaczepiać, jeśli zrobi coś złego. Ja wiem, jak mam wychowywać własne dziecko i nie potrzebuję pomocy.
A jak coś się komuś nie podoba, to istnieją takie organy ścigania jak Policja, Straż Miejska itp.
Mojej sfery intymności proszę nie naruszać.
Swoją drogą, to te ścierwa, za które zapłaciłem, to powyrywałbym i zrobił z tego ognisko, bo te dwie podkowy na patio wywołują u mnie odruch wymiotny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kifot
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:30, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nicpon napisał: | No tak, dzieci gdzieś muszą się bawić. Ktoś ma co do tego jakieś wątpliwości?
Ktoś też musi to posprzątać, bo zapłacono mu za to.
Jak wyjdę z synkiem na patio, to proszę mnie nie zaczepiać, jeśli zrobi coś złego. Ja wiem, jak mam wychowywać własne dziecko i nie potrzebuję pomocy.
A jak coś się komuś nie podoba, to istnieją takie organy ścigania jak Policja, Straż Miejska itp.
Mojej sfery intymności proszę nie naruszać.
Swoją drogą, to te ścierwa, za które zapłaciłem, to powyrywałbym i zrobił z tego ognisko, bo te dwie podkowy na patio wywołują u mnie odruch wymiotny. |
I weź tu mieszkaj z takimi ludźmi. To o czym pisalem, jeżeli ludzie nie potrafią od siebie wymagać kultury to nie ma sensu inwestować w nasza wspólnotę. Tylko że za 5 lat będziemy mieszkać w zdewastowanych slumsach m.in przez takich " co wiedza jak wychowywać swoje dzieci"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dpm
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:36, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nicpon napisał: | No tak, dzieci gdzieś muszą się bawić. Ktoś ma co do tego jakieś wątpliwości?
A jak coś się komuś nie podoba, to istnieją takie organy ścigania jak Policja, Straż Miejska itp.
|
tak, swietny pomysl, tyle, ze nie realny, bo Policja ani SM nie ma nic do prywatnej wlasnosci.
Nicpon napisał: | Mojej sfery intymności proszę nie naruszać. |
Tylko pamietaj, ze nie zyjesz na pustyni, i jesli zachowanie twoje lub twojego dziecka narusza intymnosc, swobode lub wlasnosc innych to reakcja bedzie.
Moze dzieci do szkoly tez nie posylaj, to Ty przeciez wiesz najlepiej jak wychowac dziecko?
Poza tym nie bardzo wiem co cie tak oburzylo? ze ktos zareagowal na niszczenie naszych roslin? To pojdzmy krok dalej i zrobmy ognisko z hustawek, bedzie frajda dla dzieci. a w ramach bezstresowego wychowania rozdajmy dzieciom markery i niech sie ucza pisac na scianach klatek schodowych, najlepiej niech zaczna od Twoich drzwi.
Dzisiaj widzialem przez okno jak tatus z synkiem wyszli z pilka pobawic sie na dworze i swietnie im szlo bieganie po zakorowanym placyku z nowymi roslinami - moze to byles ty??? skad sie tacy ludzie wogole biora? nie zal wam wlasnych pieniedzy? czy naprawde lepiej sie czujesz w zniszczonym otoczeniu niz zadbanym? przeciez nikt tu nie mowi o czyms kosmicznie nienormalnym, tylko o dbaniu o to co mamy, za co zaplacilismy!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dpm dnia Pon 14:38, 31 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kifot
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:43, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
dpm napisał: | Nicpon napisał: | No tak, dzieci gdzieś muszą się bawić. Ktoś ma co do tego jakieś wątpliwości?
A jak coś się komuś nie podoba, to istnieją takie organy ścigania jak Policja, Straż Miejska itp.
|
tak, swietny pomysl, tyle, ze nie realny, bo Policja ani SM nie ma nic do prywatnej wlasnosci.
Nicpon napisał: | Mojej sfery intymności proszę nie naruszać. |
Tylko pamietaj, ze nie zyjesz na pustyni, i jesli zachowanie twoje lub twojego dziecka narusza intymnosc, swobode lub wlasnosc innych to reakcja bedzie.
Moze dzieci do szkoly tez nie posylaj, to Ty przeciez wiesz najlepiej jak wychowac dziecko?
Poza tym nie bardzo wiem co cie tak oburzylo? ze ktos zareagowal na niszczenie naszych roslin? To pojdzmy krok dalej i zrobmy ognisko z hustawek, bedzie frajda dla dzieci. a w ramach bezstresowego wychowania rozdajmy dzieciom markery i niech sie ucza pisac na scianach klatek schodowych, najlepiej niech zaczna od Twoich drzwi.
Dzisiaj widzialem przez okno jak tatus z synkiem wyszli z pilka pobawic sie na dworze i swietnie im szlo bieganie po zakorowanym placyku z nowymi roslinami - moze to byles ty??? skad sie tacy ludzie wogole biora? nie zal wam wlasnych pieniedzy? czy naprawde lepiej sie czujesz w zniszczonym otoczeniu niz zadbanym? przeciez nikt tu nie mowi o czyms kosmicznie nienormalnym, tylko o dbaniu o to co mamy, za co zaplacilismy!!! |
Nie ma z kim dyskutować... ten "czlowiek i tak Cie nie zrozumie". Trzeba będzie kiedyś jego dzicku wytlumaczyć że tak sie nie robie i poprosić żeby też nauczył tego swojego tatusia bo wychowania brakuje przede wszystkim jemu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicpon
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 15:11, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Taka marna prowokacja, a tu gruba czcionka się nawet pojawiła.
Szczerze, to nudzi mi się w ten wolny dzień i sprawdzam reakcję forumowych pieniaczy. Czekałem właśnie na cytowanie, obrażanie pod kątem wychowania...
Proponuję przemyśleć swoje pseudowczuwanie się w życie wspólnoty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz30
Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:50, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Szanowni,
szkoda szczepić sobie języka, ten Nicpoń to kawał chama, prostaka, którego wychowały zwierzęta i nie potrafi się zachować wśród ludzi.
Jeśli będziesz niszczył wspólne mienie to dostaniesz po głowie. Do takich dobrym słowem nie dotrzeć, trzeba ręcznie mu wytłumaczyć!
MK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mieszkanka1
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:12, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nicpon napisał: | Taka marna prowokacja, a tu gruba czcionka się nawet pojawiła.
Szczerze, to nudzi mi się w ten wolny dzień i sprawdzam reakcję forumowych pieniaczy. Czekałem właśnie na cytowanie, obrażanie pod kątem wychowania...
Proponuję przemyśleć swoje pseudowczuwanie się w życie wspólnoty. |
Nie jestem za pseudowczuwaniem się w życie wspólnoty, nie zwracam uwagi kto parkuje na skwerku, kto słucha głośno muzyki itp. Nawet do głowy by mi nie przyszło żeby dzwonić po policję lub straż bo u sąsiada głośno, czy bo ktoś źle zaparkował itp. Przeszkadza mi jednak, jak dzieci robią ogromny bałagan wokół bloku, a rodzice nie reagują. Co będzie za parę lat??
Poza tym z patio korzystamy wszyscy i wszyscy za to płacimy, nie rozumiem dlaczego nie można zwrócić uwagi jak ktoś niszczy coś wspólnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|