www.gorlicka.fora.pl

Drago

Fakt jest taki, że same podłączenia są nielegalne ale i zainstalowanie podliczników też będzie nielegalne a energetyka nie założy nam ich. Więc naprawdę trzeba by tu gruntownie się zastanowić żeby nie było patowej sytuacji – chodzi o fakt taki, że nie wolno odsprzedawać energii a same oświetlenie garażowych części wspólnych zrobić na czujki i zostawić tylko po jednej świecącej lampie w segmencie ( w ciągu wjazdowym wyszło by dwie)– na pewno nie przeszkodzą tu p-poż jak tłumaczy i zasłania się Lokator.

dpm

ale gdzie tu jest odsprzedaz? tu chodzi przeciez o to, zeby wiedziec jak mamy sie skladac na rachunek, ktory dostajemy za caly garaz.

Krzysztof

Do "Peszunio" nie bądz taki mądry i nie mów mi co mam robić..jesli chcesz to ja Ci przekażę moje rachunki najlepiej z góry za rok czyli 15 pln X 12 = 180 pln i wtedy nie będę jak to nazywasz "prowadził śledztwa". A póki co będę robił co mi się podoba, bo żyję w kraju demokratycznym a komunę dawno już pożegnałem..

Peszunio

Kyrzan

Czy czasem po założeniu takiego licznika nie dojdą Wam opłaty takie jak:
stała opłata przesyłowa
zmienna opłata przesyłowa
abonament
i coś tam jeszcze co z licznikiem jest związane
Wydaje mi się ze jak się doda te składniki + kWh to wyjdzie drożej niż jest teraz

Dlaczego energii nie można odsprzedawać? Przecież EnergiaPRO cały czas to robi. Kupuje u producentów i sprzedaje odbiorcom. Jest pośrednikiem.

dpm

dpm

Kamil

Grzegorz

No i stało się. Na podstawie marnej fotki na której widać kawałek przewodu zostałem pomówiony przez Locatora o kradzież prądu. To jest nasz cudowny zarządca! Na podstawie widocznego "kabelka" stwierdzono obecność gniazdka. Jestem wściekły. Gdyby Locator napisał pismo z prośbą czy nawet z żądaniem wyjaśnień to odpisałbym im pisemko z wyjaśnieniami oraz obszerną dokumentacją zdjęciową. Ale skoro oni chcą rządzić a nie zarządzać no to niestety. Czekam na wizytę z policją i prokuraturą.

Gniazdko kiedyś miałem (przy włączniku) ale zdemontowałem je po pierwszym piśmie w czerwcu. Ciekaw jestem kto robił te marne zdjęcia. Pewnie psudo-rada mieszkańców. Skontrolowali by lepiej czy nikt wodomierzy i liczników ciepła nie blokuje...

ierna

haha biedny Grzegorz kiedyś założył sobie nielegalne podłączenie prądu ale się nawrócił i teraz jest mu smutno... Jak według Ciebie się to nazywa?
Godne politowania. Jak już demontowałeś trzeba było zrobić to porządnie nie miał byś problemów i oszczędził sobie nerwów. A teraz może napisz do Locatora pismo, że dobrowolnie zapłacisz należność za wykorzystany na lewo prąd.

A ta pseudo rada mieszkańców jak ją nazwałeś może nie działa super sprawnie, może nie zna się na wszystkim, ale na pewno stara się, żeby ludzie, którzy kupili tu mieszkania mogli mieszkać spokojnie i bezpiecznie. My coś przynajmniej robimy a nie bijemy sztuczną pianę na forum.

PS: zdjęcia robił zarządca, gdybym robiła je ja byłyby na pewno dobrej jakości Smile

alfik

to jak już na fali jest temat gniazdek to ja zapytam czy coś w temacie drgnęło
swego czasu widziałem jakąś kartkę od Lokatora na ten temat z prośbą o wrzucenie do skrzynki
niestety zapomniałem a kartka zniknęła, a chętny jak najbardziej jestem

czy temat gniazdek będzie kiedyś realizowany ???

Kyrzan

dpm

Grzegorz

ierna, kyrzan - jesteście żałośni

Widoczny kabel nie był od gniazdka. Po gniazdku zostały tylko dziury na kołki. Wasze umysły muszą być tragicznie ograniczone jeśli uważacie że kabel może służyć tylko i wyłącznie do podłączenia gniazdka.

O koszty prądu też się burzyłem do Locatora bo są zawyżone.

Gniazdko musiałem założyć celem podłączenia wiertarki (akumulatorowej udarowej nie posiadam ani nie mam skąd pożyczyć). Niestety brama była tak miernej jakości że otwierała się sama bez klucza używając jednego palca. Dodałem do niej parę kątowników przykręconych do ściany.

Jeśli wam tak zależy to możecie mi wystawić fakturę. wiertarka ma moc 900W i pracowała około 10 minut. Dodam tylko, że gdybym zgłosił zarządcy wniosek o poprawienie bramy to zapłacilibyśmy za to wszyscy i to zapewne dziesiątki tysięcy procent więcej niż warte są 0,2kWh prądu. Tak samo zrobiłem jak jakiś $#$^#$% urwał przycisk w windzie. Wolałem wziąć kropelkę za 2zł i to przykleić niż zgłaszać do Locatora, który wezwałby serwis krojący za to setki złotych. Szkoda, że Wam brakuje takiego podejścia troski o wspólne dobro...

PS. Jestem strasznie ciekaw co zrobicie kiedy się okaże przy rozliczeniu że "brakuje" ileś tam energii cieplnej i ileś tam metrów sześciennych wody bo kilka wodomierzy w bloku nie pracuje. Przyjdzie po pare setek na mieszkańca do zapłacenia za kogoś. Ciekawe czy będziecie sprawdzać. Pewnie nie, tylko będziecie oczerniać kogoś kto się przyznał że gniazdko miał ale je zdjął.

PS2. Za mój kabelek i tak Wy zapłacicie. Instalacja w moim garażu jest źle zrobiona. Ja sobie na własną rękę ją poprawiłem - stąd kabelek. Wszystko było ok ale zarządca mi tego nie odpuści. Skończy się tak, że kabelek zdejmę a zarządca będzie musiał na koszt wspólnoty poprawić instalacje.

Adasko

Jeśli były problemy z Twoim garażem wiedz, że masz na niego 2 lata rękojmi i takie sprawy powinieneś załatwiać z Dachbudem, nie Locatorem.

To że ciągnąłeś prąd na lewo i za niego nie zapłaciłeś (bez względu na ilość), to trzeba nazwać po imieniu, to się nazywa kradzież.
To że po ostrzeżeniu od Locatora opamiętałeś się i zdemontowałeś instalację to chwała Ci za to.
To że dałeś się złapać, to frajer jesteś i wstyd było się przyznawać.
To że reperujesz we własnym zakresie drobne usterki w budynku, to git i też chwała Ci za to.

Wybacz, ale ilość jaką sobie zużyłeś wcale cię nie usprawiedliwia. Swoją drogą ciekawe ile jeszcze osób takie niewielkie kwoty sobie pociągnęło. W sumie mogło się tego trochę nazbierać.