www.gorlicka.fora.pl

Grzegorz

Ha ha ha. Widzę, że nie tylko ja dokonałem odkrycia że te uszczelki baterii włoskich pasują Smile

W sumie dziwie się, że teraz wam cieknie. Układ był zalany wodą już przed odbiorem budynku. Może wam wasi "fahoffcy" od malowania pouszkadzali przy zdejmowaniu grzejników? U mnie robiłem sam, to po pierwsze wiedziałem że uszkodziłem uszczelkę i tego tak nie zostawiłem, po drugie to uważnie dokręcałem śrubunki (w końcu sobie a nie obcemu).

marecki6

moze poprostu ciepla woda zrobila swoje , wczesniej staly z zimn awoda a jak wiadomo cieplo swoje robi

adammi

W tamtym tygodniu osobiscie dopilnowałem aby na Gorlickiej było ciepło.Po kilku dniach okazało się ze firmy dokonujące remontów w Panstwa mieszkaniach pozdejmowały kaloryfery i powylewały brakującą wodę. Dzisiaj zład w kotłowni został ponownie uzupełniony i powinno być ciepło.
W razie zaniku ogrzewania bardzo proszę o info w tej sprawie, liczę ze mogą jeszcze występować takie problemy, gdy będzie brakować wody w CO.
Dzis w godzinach popołudniowo wieczornych osobiscie sprawdzę ogrzewanie na Gorlickiej..
Prezes Locatora

marecki6

a czy wszyscy macie tak z kaloryferami ze zaczynaja grzac dopiero od pozycji pokretla 2,5-3 ? u mnie tak jest i do tego na 3 sa gorace a kaloryfery nie sa zapowietrzone

sallma

u nas to samo - tez sie zastanawialam czy to normalne.
Na 1-2 nic a na 3 gorące.

marecki6

no wlasnie az sie boje podsumowania za ogrzewanie bo moge miec tylko gorace kaloryfery albo zimne

sallma

my na razie grzejemy optymalnie - tzn zeby nie bylo zimno, ale tez nie za cieplo, potem sie okaze czy za rok bedziemy musieli w grubszych swetrach po domu chodzic Wink

Grzegorz

Ha ha ha ha. Ludziska rozbrajacie mnie. Już wam tłumacze. Pokrętła na kaloryferach to nie krany. To regulatory termostatyczne. U siebie mam wszystkie na 2 poustawiane, temperatura trzyma się równe 20 stopni w domu. Nic nie kręcę. 2,5 to powinno być 21-22 stopnie. Każda głowica ma jakiś rozrzut więc trzeba je wyczuć.

Co do działania grzejników. Mamy malutkie grzejniki. Więc zatem aby mogły oddać X energii potrzebnej do ogrzania mieszkania, potrzebują wyższej temperatury pracy niż duże grzejniki. Spokojnie. Płacimy za energię a nie temperaturę grzejników (nie tak jak w tych badziewnych podzielnikach na grzejniku w starych budynkach). Kto jest ciekaw, niech zerknie do licznika. Jest na nim przycisk. Naciskając go można sprawdzić wiele parametrów. Temperatura na wejściu, temperatura na wyjściu i co przydatne - bieżąca moc pobierana przez grzejniki w kilowatach.

Można też sprawdzić zużycie podane w gigadżulach. Sprawdźcie na rachunku jaki macie ryczałt (ja mam 2GJ, koszt 1GJ 50-kilka zł). Na dokumentach od odbioru mieszkania będzie spisany stan licznika energii. Łatwo można policzyć za ile zł ciepła zużyliście.

sallma

Pokrętła to nie krany ale skoro ma regulacje 5-cio stopniową to powinno być wyczuwalne, szczególnie jeśli temp. odczuwalna w pomieszczeniu u Ciebie jest 20 stopni, to kaloryfer ma temperaturę wyższą. U nas na pozycji 2-2,5 kaloryfer jest tak samo zimny jak na *, a na 3 gorący, a powinien wg mnie gdzies po między * a 3 być "letni".

A co do opłat to dzięki za przydatne informacje Smile

Grzegorz

Droga sąsiadko. Błagam Cię, przeczytaj uważnie jeszcze raz to co napisałem. Jeśli u mnie nagrzeję ponad 20 stopni (choćby słoneczny dzień) to grzejniki robią się zimne. Znów chłodnym wieczorem potrafią grzać jak piece żeby dogrzać mieszkanie a potem jak temperatura się ustabilizuje to stygną.

Zrozum mnie moja droga, że to nie jest pokrętło jak w samochodzie. Jeśli mamy porównać to do auta, to działa to trochę jak mechaniczny klimatronik. Bo w zwykłym ogrzewaniu (klimatyzacji) masz pokrętło gdzie regulujesz siłę grzania (kran) a regulatorem jesteś Ty. W głowicy na grzejniku nastawiasz temperaturę a regulatorem jest sama głowica. Grzeje wtedy kiedy jest za zimno a wieje chłodnym gdy jest za ciepło.

Regulacja, to nastawa temperatury. Są cyferki a nie stopnie napisane, bo głowice mają za duże rozrzuty i i skala w stopniach często byłaby przekłamana.

Dam Ci radę. Zainwestuj 5zł (jeśli tego jeszcze nie zrobiłaś) w najprostszy termometr pokojowy. Nastaw wszystkie grzejniki na jakąś wartość (np 2 czy 2,5) i obserwuje przez parę dni wskazania termometru i dłonią sprawdzaj temperaturę grzejników. Zobaczysz, że ta druga będzie często się zmieniała, a wskazanie termometr pokojowego prawie nie drgnie.

Grzegorz

Zakres pracy głowicy jest bardzo wąski. Podaję to jako przykład, bo wiem jak głowica działa ale nie znam jej parametrów technicznych. Więc jeśli ktoś wie na ten temat więcej niż ja niech nie krzyczy, że podałem złe wartości.

Jeśli dajmy na to nastawimy 2, gdzie odpowiada to około 20 stopni to:

1) grzejnik będzie letni jeśli temperatura będzie bardzo blisko 20, np 19,8
2) jeśli będzie poniżej 20 dajmy na to 19,5 czy jeszcze mniej to grzejnik pójdzie pełną mocą!
3) jeśli będzie powyżej 20, np 20,5 to grzejnik wyłączy się całkowicie.

Reasumując. Jak masz w pokoju dajmy na to 21 stopni, to na 2 faktycznie masz grzejnik zimny. Ale powiedzmy siedzisz i mniej się ruszasz i przy 21 robi Ci się zimno (odczucie temperatury zależy od wielu czynników, ruchu, zmęczenia, nawet pory dnia) to nastawiasz na 3. Grzejnik będzie grzał na maksa zanim nie osiągnie wartości odpowiedniej dla nastawy 3 (nie wiem ile to jest, dajmy na to 24-25 stopni). Grzejnik zacznie robić sie letni dopiero jak osiągnie nastawioną temperaturę.

Moja ostateczna rada - nie dotykać głowic. Nastawcie raz na wartość odpowiednią dla was i olejcie temat. Najwięcej energii jest zawsze zużywane na rozgrzanie zimnego pomieszczenia. Jak np ktoś rano grzejnik zakręci a potem rozkręca żeby nagrzać.

Grzegorz

Nie wiem czy to już rozjaśniło sytuację. Dodam jeszcze dwa linki, które mogą się przydać:

jak działa:
[link widoczny dla zalogowanych]

jak używać:
[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj to co napisałem. Myślę, że nasze głowice mają nieco inną skalę, bo wg tego poradnika powinno u mnie być 17 stopni a nie 20. Wszystkie mam na 2, a termometru pokojowego jestem pewien bo go porównałem z bardzo precyzyjnym w pracy Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrówki

sallma

szczerze - nie specjalnie mam czas i ochote na czytanie wykładu... i tak to nie rozwiązuje mojego problemu - jeśli Ty go nie masz drogi sąsiedzie to gratuluje, w takim razie pozwol ze ja i ew. inni sąsiedzi wciaz bedziemy narzekać na to ze pokretla przy grzejnikach na 2 stopniu nie podnosza temperatury w pomieszczeniu.

Widze ze sąsiad w każdej sprawie lubi mieć rację i wykazać się wszech wiedzą, aż strach się odezwać bo bardzo możliwe że wyjdzie się na głupka...

p.s. 5-cio stopniowa regulacja - nie miałam na myśli ze o 5 stopni celcjusza.
a reszty już nie skomentuje...

Grzegorz

Sallma, zerknij na ostatni link (czyli ten [link widoczny dla zalogowanych]) Tam producent naszych głowic w kilki obrazkach ujął to co zawarte jest w moim wykładzie. Wyraźnie Danfoss pisze o tym, że ma wiele niesłusznych reklamacji, z tytułu nierozumienia zasady działania. Dokłądnie takich jak Twoje narzekania.

Człowiek chce pomóc to dostaje kopa. Nie wymądrzam się w prawie czy medycynie bo są to dziedziny mi obce. To samo historia, geografia, nadel i wiele innych dziedzin życia. Udzielam się tam, gdzie mam wiedzę i doświadczenie. Mam doświadczenie u uruchamianiu i serwisowaniu centralnego ogrzewania w domkach jednorodzinnych. Starałem Ci się wytłumaczyć jak to działa. Widać, że lepiej się wychodzi na znieczulicy i olewaniu problemów innych. Przykre to...

sallma

Pozwolę sobie nie kontynuować tematu.